Seria Amerykańska – fascynujący świat kultury i historii USA

O Serii Amerykańskiej, która ukazuje się pod szyldem Wydawnictwa Czarnego, wspominałam już kilkakrotnie. Ze względu na swoje zainteresowania związane ze Stanami Zjednoczonymi, z ogromną przyjemnością sięgnęłam po kilka tytułów z tej Serii i jeszcze ani razu się nie zawiodłam. Książki te wychodzą od kilku lat i póki co pojawiło się dwadzieścia jeden tytułów, a dwa są w zapowiedzi na początek przyszłego roku (pełną listę możecie znaleźć tutaj).

Warto poświęcić kilka słów tematyce poruszanej w Serii. Można oczywiście łatwo ją podsumować pisząc, że jest o USA. Ale książek o Ameryce wyszło baaaardzo dużo, te jednak są pod wieloma względami wyjątkowe. Te, z którymi miałam przyjemność się zapoznać (a było ich do tej pory siedem – szczegóły będą dalej) dotykają tematów rzadko poruszanych w literaturze, a przynajmniej tej, która wyszła w języku polskim. Nie brakuje zagadnień kontrowersyjnych (problemy mniejszości religijnych i rasowych w USA), ale Seria dużo miejsca poświęca przede wszystkim kulturze i historii. Prezentuje też oblicza fascynujących miast (Nowy Jork, Detroit, wkrótce Nowy Orlean), przybliża znane i intrygujące postacie, czy to w formie listów, czy tez wspomnień albo klasycznej biografii (Johnny Cash, Bob Dylan, Allen Ginsberg, Aretha Franklin, John Steinbeck) i we wciągający sposób mówi o tym, co dla Amerykanów jest ważne, warte opowiedzenia, kultowe. Znajdziemy tu reportaże, biografie (i autobiografie), opowiadania, listy i książki historyczne. Dodatkowo tytuły są bardzo ładnie wydane, chociaż muszę ze smutkiem przyznać, że okładki po kilku wizytach w mojej torbie (czytam codziennie w drodze do pracy) bardzo się niszczą mimo moich starań, żeby na nie uważać.

Krótki przegląd niektórych tytułów, które wyszły w Serii, zaczynając od tych, które czytałam:

„Nowy Jork” Magdalena Rittenhouse – to pierwszy tytuł z Serii, który przeczytałam. Można powiedzieć, że to biografia jednego z najsłynniejszych miast amerykańskich. Autorka przeprowadza nas od czasów założenia Nowego Amsterdamu aż do czasów współczesnych z 11 września 2001 roku na czele. Ale chcę rozwiać jakiekolwiek wątpliwości – nie jest nudna książka naszpikowana datami i nazwiskami. Rittenhouse pisze o Nowym Jorku ciekawie, zabiera nas w miejsca, gdzie nie zapuszczają się turyści, zapoznaje nas ze zwykłymi mieszkańcami i opowiada o mieście, które żyje i fascynuje miliony ludzi na świecie. Jeżeli kiedyś będę miała okazję odwiedzić Nowy Jork, na pewno wezmę tą książkę to plecaka.

„Śladami Steinbecka” Geert Mak – jako, że jestem wielką fanką twórczości Steinbecka, nie mogło zabraknąć tego tytułu na mojej półce. Autor wybrał się w podróż odwzorowując wyprawę, którą  noblista odbył jakieś pół wieku wcześniej, wraz ze swoim uroczym pudlem (opisał to potem w świetnym reportażu „Podróże z Charleyem”). Ale „Śladami…” to nie jest tylko relacja z podróży po Stanach Zjednoczonych, ale rewelacyjna analiza współczesnej Ameryki. Mak pisze o tym, co dla Amerykanów jest ważne, z czym mają problemy (sam jest Holendrem, więc patrzy na USA i ich mieszkańców z perspektywy cudzoziemca), jak sobie z nimi radzą, co ich boli, a z czego są dumni. Doskonały reportaż, jeden z najlepszych jakie czytałam. Nie wspominając o tym, że taka wyprawa po Stanach Zjednoczonych jest moim największym marzeniem.

„Droga do wyzwolenia” Lawrence Wright – fascynujący i nie mniej kontrowersyjny obraz scjentologii, popularnej w USA organizacji religijnej. Trudna lektura, ale warto na pewno się z tym tytułem zapoznać. Więcej pisałam już jakiś czas temu, zachęcam do przeczytania całej recenzji (tutaj).

„Pod sztandarem nieba” Jon Krakauer – jeszcze jeden tytuł przybliżający religię powstałą w USA – mormonów. W ich historii również nie brakuje wątków bardzo kontrowersyjnych, chociaż teraz często odcinają się od swojej przeszłości. Bardzo dobrze napisany reportaż, od którego ciężko jest się oderwać. Pisałam o tej książce w recenzji, którą możecie znaleźć tutaj. („Pod sztandarem…” i „Droga do wyzwolenia” opisałam w jednym poście).

„Detroit” Charlie LeDuff – kolejna „biografia” miasta. Tym razem autor przygląda się miejscu, które nierozerwalnie kojarzy się z wielkim upadkiem i kryzysem ekonomicznym. Detroit było niegdyś podporą amerykańskiej gospodarki, siedziby i fabryki miały tam największe koncerny motoryzacyjne. Co doprowadziło do upadku takiej potęgi? Autor próbuje odpowiedzieć na to pytanie, przyglądając się temu, jak obecnie żyje się w Detroit i sprawdza, czy ktokolwiek próbuje zmienić tą sytuację.

„Imperium księżyca w pełni” S.C. Gwynne – wciągająca historia Komanczów, plemienia indiańskiego, które miało bardzo duży wpływ na historię USA, zwłaszcza w okresie kształtowania się granic tego kraju. Otrzymujemy nie tylko opowieść o wojnach prowadzonych z „bladymi twarzami”, ale także wgląd w kulturę i społeczeństwo indiańskie. Miejscami jest to historia bardzo smutna, zwłaszcza wiedząc, jak Indianie w Ameryce skończyli… Książka wymaga dużego skupienia i przede wszystkim prawdziwego zainteresowania tematem, ponieważ zawiera bardzo dużo informacji, dat, nazwisk i przypisów. Całość tworzy jednak bardzo ciekawy obraz fragmentu Dzikiego Zachodu.

„Krew i burza” Hampton Sides – rewelacyjna historia Dzikiego Zachodu, zwłaszcza tego, jak Amerykanie prowadzili swoją ekspansję w XIX wieku. Wojna z Meksykiem, kontakty z Indianami, zdobywanie nowych ziem, a wszystko połączone osobą Kita Carsona. Czytałam ten reportaż niczym najlepsza powieść historyczno-przygodową, a moją recenzję możecie przeczytać tutaj.

Jest kilka tytułów z Serii, które bardzo chcę przeczytać i na pewno postaram się o nie uzupełnić swoją kolekcję:

„Cash” Johnny Cash – autobiografia jednego z najpopularniejszych amerykańskich muzyków. Lubie jego utwory, bardzo podobał mi się film „Spacer po linie”, dlatego chętnie zobaczyłabym, jak ta historia wygląda z perspektywy głównego zainteresowanego.

„Kroniki” Bob Dylan – po raz kolejny autobiografia znanego piosenkarza, opisująca jego drogę do muzycznej sławy. Autor w tym roku otrzymał Nagrodę Nobla w dziedzinie literatury, więc na pewno warto będzie zapoznać się z jego twórczością literacką.

„Dziewięć twarzy Nowego Orleanu” Dan Baum – książka będzie miała premierę w lutym 2017. Miasto muzyków, jazzu, francuskich dzielnic i karnawału, które kilka lat temu ucierpiało w trakcie huraganu Katrina.

„Szaleństwa boga” James Grissom – historia jednego z najwybitniejszych dramatopisarzy amerykańskich – Tennessee Williamsa. Książka przybliża kulisy powstawania jego najsłynniejszych dzieł.

Seria wciąż się rozrasta i bardzo mnie to cieszy, ponieważ w wydanych w jej ramach książkach poruszane są nietuzinkowe, ciekawe tematy. Myślę, że każdy znajdzie tutaj coś dla siebie, a nie tylko osoby interesujące się Stanami Zjednoczonymi. To z pewnością jedna z najciekawszych serii wydawniczych, z jakimi miałam przyjemność się zapoznać i jestem przekonana, że ta przygoda będzie miała jeszcze długi ciąg dalszy. Regularnie sprawdzam zapowiedzi na stronie Czarnego i z radością wyczekuję nowości z Serii Amerykańskiej. Mam nadzieję, że udało mi się zainteresować Was chociaż trochę tymi książkami, zapewniam, że naprawdę warto poświęcić im więcej czasu. Nie pożałujecie 🙂

Asia B&B